W ostatnim spotkaniu III rzutu Pucharu Polski na szczeblu TOZPN, który miał być rozegrany w poprzednią środę Tuchovia pewnie pokonała występujący w lidze okręgowej zespół KSUS Śmigno i gra dalej.

KS US Śmigno – TUCHOVIA Tuchów 1:6 (0:1)

Tuchovia: Wiejacki, Niewola, Jamka, Stańczyk, Rąpała, Kozioł, Baran (59 Stachoń), Hudyka (51 Czyż), Dobrowolski (62 Helizanowicz), Bielak, Halagarda.

Sędziował Pan Mariusz Kuś z Tarnowa

Bramki: 0:1 Halagarda 16′,0:2 Halagarda 59′,0:3 Czyż 63′, 1:3 Dariusz Domagała,1:4 Stańczyk 70′, 1:5 Halagarda 85′, 1:6 Kozioł 89′.

Żółte kartki : Szyszlak, Mruk – Stachoń.

Nasza drużyna odniosła pewne i przekonujące zwycięstwo. Tuchovia zaczęła spotkanie mocnym pressingiem. Już w 10 minucie Halagarda oddał zaskakujący strzał, który z trudem nad poprzeczkę przeniósł rezerwowy bramkarz gospodarzy (w 24 minucie został zmieniony przez etatowego bramkarza). Dwie minuty dalej bardzo aktywny Stańczyk uderzył z dystansu, a piłka po nodze jednego z obrońców wyszła na róg. W 16 minucie po rzucie wolnym Bielaka z 23 metrów Marek piąstkuje wprost pod nogi Halagardy ten dobija z bliska i jest bramka otwarcia. W 18 minucie nadziewamy się na szybką kontrę po której Foszcz lobuje Wiejackiego, jednak asekurujący Niewola wybija wślizgiem piłkę pół metra z przed linii bramkowej. W 29 minucie Rąpałą ładnie na zwód „nawinął” obrońcę i uderzył po krótkim rogu, bramkarz jednak końcami palców zdołał obronić. W 32 minucie najgroźniejszy i najszybszy w szeregach Śmigna Foszcz mocnym uderzeniem w pełnym biegu trafia w poprzeczkę. W 50 minucie z kolei słupek ratuje nasz zespół. W 56 niewiele pomylił się Halagarda uderzając tuż obok słupka. Dwie minuty dalej Czyż myli się nieznacznie trafiając piłką w kolano interweniującego bramkarza. W 59 minucie bardzo ładna, szybka akcja naszej drużyny, a idealne podanie Rąpały Halagarda pewnie zamienia na bramkę. W 63 minucie po wrzucie piłki z autu :-) przez Stachonia piłka trafia na głowę Czyża, który precyzyjnie umieszcza piłkę pod poprzeczką. Gospodarze odpowiedzieli celnym uderzeniem po długim rogu w wykonaniu Dariusza Domagały zdobywając w ten sposób, jak się dalej okaże honorowe trafienie. 70 minuta piłka trafia do Stańczyka na 17 metr ten zdopingowany przez kolegów (”uderz!”) huknął w samo okienko, niespotykanej urody bramkę-istne cudo. W 85 minucie kolejna ładna akcja i kolejna bardzo dobra asysta Rąpały, którego podanie bezwzględnie wykorzystał Halagarda, zdobywając tym samym swoją 3 bramkę w tym meczu. W samej końcówce kropkę nad i postawił Kozioł uderzając z dystansu po długim rogu zwanego przez piłkarzy „szczura” 😉

GROM

Posted in Seniorzy

Leave a Comment:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *