LIWOCZ Szerzyny – TUCHOVIA II Tuchów 1:3 (0:1)
Bramki: Gospodarze 52 – Piórkowski 27, 59, Wójcik 77.
Tuchovia II: Chwistek – Ariel Kaczor, Mazur, Wójcik, Kądziołka – Piórkowski, Grzebień, Boratyński, Ogiela (Babiarz) – W.Wiśniowski (Serafin), Artur Kaczor
Trzecie z rzędu zwycięstwo odnieśli podopieczni Ireneusza Grybosia, tym razem na trudnym terenie w Szerzynach. Mecz na pewno do spacerków nie należał, twarda i nie ustępliwa gra drużyna Liwocza o czym świadczą częste faule i kartki oraz mocno poobijani zawodnicy Tuchovii. Rezerwom ciężko było skonstruować jakieś akcje gdyż gabaryty boiska na to nie pozwalały dlatego w dużej mierze decydowały stałe fragmenty.
Oto jak padały bramki:
0:1 Po zamieszaniu w polu karnym, zawodnicy wybijają piłkę na 30 metrze od bramki przejmuje ją Grzebień i prostopadłym podaniem znajduje
Piórkowskiego który technicznym strzałem w długi róg pokonuje bramkarza Liwocza.
1:1 Z rzutu wolnego około 27 metrów płasko po ziemi uderza zawodnik gospodarzy, piłka skozłowała przed Chwistkiem i wypadła mu rąk gdzie
znajdował się zawodnik Liwocza który dopełnił formalności.
1:2 Artur Kaczor w narożniku boiska odebrał piłkę obrońcy podał ją do Piórkowskiego który zwodem minął zawodnika z Szerzyn i lewą nogą
strzelił pod poprzeczkę.
1:3 Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Babiarza celną „główką” popisał się Wójcik ustalając wynik meczu.
Najnowsze komentarze