Skuteczne przełamanie

TUCHOVIA Tuchów – JADOWNICZANKA Jadowniki 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Drąg 29 (karny), 2:0 Jamka 45, 3:0 Jamka 58, 4:0 Kędzior 72.
Żółte kartki: Kędzior – Baran, Żak.
Sędziował: Waldemar Pyznar (Gorlice).
Widzów: 200.

TUCHOVIA: Wiejacki – Niewola, Różycki, Sobyra, Bałuszyński – Stańczyk, Kafel, P. Wiśniowski (46 A.Bielak), Drąg (69 Kędzior) – Jamka (58 Miśtak), Dżiża (78 S. Stec).

JADOWNICZANKA: Klęśny – Zuzia, Kulig, Wójtowicz, Żak, Bujak (60 Legutko), Rydz, Baran (78 A. Stec), Ogar (74 Kurzawski), Duda (88 Nowacki), Dzieński.

Piłkarzom Tuchovii udało się w końcu przełamać klątwę remisów i odnieść jakże potrzebne zwycięstwo. Dzięki tej wygranej wciąż pozostajemy w grze w walce o utrzymanie i z umiarkowanym optymizmem możemy oczekiwać na kolejne pojedynki. Jako jedyny zespół na wiosnę nie ponieśliśmy porażki.

Spotkanie z Jadowniczanką nie należało do łatwych. Goście wyraźnie nastawili się na grę z kontry i przede wszystkim dążyli do zabezpieczenia dostępu do swojej bramki, przez co trudno Tuchovii było stworzyć klarowną sytuację.

W 8 min zaskakujący strzał Drąga z 30 m wylądował na poprzeczce. W późniejszym czasie Tuchovia dłużej utrzymywała się przy piłce jednak brakowało pomysłu na stworzenie dogodnej sytuacji. W 29 min sprawy w swoje ręce wziął Kafel. Wbiegając w pole karne i mijając jednego z rywali został sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę pewnym strzałem wykorzystał Drąg. Ten zawodnik miał także udział przy drugiej bramce, gdy po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jamka główką pokonuje Kleśnego.

W 58 min po wzorowo wyprowadzonej kontrze Kafel dogrywa piłkę do Jamki a ten z kilku metrów strzałem głową pokonuje bramkarza rywali. W 72 min wprowadzony kilka minut wcześniej Kędzior daje popis swoje szybkości, dochodzi do piłki zagranej na wolne pole mijając przy tym Klęsnego i strzałem do pustej bramki ustala wynik meczu. W 73 min po zagraniu ręką przez Sobyre sędzia dyktuje rzut karny. Wiejacki pokazuje się z bardzo dobrej strony i broni strzał Barana z 11 metrów.